W ostatnich tygodniach głośno jest o rozpadzie mariażu Red Bulla z Renault a jednocześnie pojawiają się plotki jakoby francuski koncern zastanawiał się nad powrotem do roli pełnoprawnego konstruktora F1.
W tym celu miałby zakupić jeden z istniejących zespołów, a jednym z kandydatów jest, a w zasadzie było, Toro Rosso.Dr Helmut Marko w wywiadzie dla oficjalnej strony Formuły 1 zdradził, że pełne przejęcie młodszej ekipy Red Bulla jest mało prawdopodobne z prostej przyczyny. Red Bull obawia się, że po takim zabiegu Renault mogłoby zupełnie wycofać się z dostarczania mu jednostek napędowych i tym samym główny zespół Red Bulla zmuszony zostałby do wycofania się ze sportu.
„Wygląda na to, że Franz [Tost] chce sprzedać swój zespół Cyrilowi [Abiteboulowi] z Renault a my potrzebowalibyśmy wtedy nowego silnika” mówił niedawno Christian Horner, szef Red Bulla, tłumacząc się ze źle zrozumianych gróźb opuszczenia F1 przez Red Bulla w wykonaniu Helmuta Marko. „Mercedes prawdopodobnie odmówiłby dostaw silników Red Bullowi. Mało prawdopodobne jest również, że moglibyśmy podpisać umowę z Ferrari, więc moglibyśmy znaleźć się w sytuacji, w której zmuszeni byli byśmy do wycofania się ze sportu.”
Helmut Marko uważa, że bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest zacieśnienie współpracy Toro Rosso i Renault tak, aby te mogło zmienić barwy zespołu na żółte, które mogłyby stanowić znacznie lepszą platform marketingową dla francuskiego producenta.
„Wszystkie liczby muszą się jednak zgadzać” mówił Marko.
Przy takiej współpracy Red Bull miałby pewność, że nadal może współpracować z Renault: „Taki scenariusz mógłby ruszyć jedynie, gdy relacje pomiędzy Red Bull Racing a Toro Rosso są na obecnym poziomie i zgodne z przepisami.”
„Liczba osób zatrudnionych w Red Bullu jest znacznie wyższa, wyposażenie zespołu jest bardziej wyrafinowane- bez wiedzy Red Bull Racing, Toro Rosso mogłoby stracić na konkurencyjności.”
03.04.2015 08:35
0
Czy w Red Bullu są jakieś pacany. Mogliby to sprzedac za więciej niz kupili a potem zrobic sobie now tzw ,,Nowe STR'' znaczy odkupiliby od nich większośc pracowników siedzibę i projekty.
03.04.2015 09:37
0
Owszem, chce powrotu Renault jako team ale nie chce by kupili Toro Rosso. Chce żeby Toro Rosso istniało. To też jeden z moich ulubionych teamów.
03.04.2015 09:41
0
Nie dostaną Mercedesa, nie dostaną Ferrari, ale przecież jest Honda do wzięcia. Powoli i Japońce się poprawią i silnik będzie co najmniej konkurencyjny.
03.04.2015 09:59
0
Na ten moment nie zanosi się, że Honda da coś więcej od Renault. Red Bull gdyby mógł ściągnąć Forda, Vw czy kogoś innego to pewnie sprzedaliby TR.
03.04.2015 10:19
0
Pamiętacie Toyote ? Sezon w 2009 roku mieli bardzo bardzo dobry.Początek sezonu to same podium , dwa pole position i świetne pozycje w wyścigu.Wycofali się po najlepszym swoim sezonie a szkoda bo to był fajny zespół.Jeśli sprzedadzą Tororoso to nie wierze w RedBulla.
03.04.2015 10:26
0
@ 4 Jahar - na ten moment nie zanosi się, zgoda. Tylko kto wie co będzie za rok - dwa. Wygląda na to że Honda weszła na poważnie i jakaś opcja dla RedBulla pojawiła się. Dopracują silnik i gorzej jak z Renault nie powinno być.
03.04.2015 10:53
0
@6. pz0 Nawet przy dopracowaniu silnika przez Hondę nie masz gwarancji, że będzie to najlepsza oferta, nadal może być najsłabsza. Logo producenta nie określa jak dobra robota została wykona, przykładem jest np. Red Bull, który był dominatorem nie mając wcześniej nic wspólnego z F1. Wydaje mi się też, że Honda ma głównie współpracować z Mclarenem i drugi mistrzowski zespół nie wchodzi w grę.
03.04.2015 13:59
0
Tu nawet nie chodzi o to czy Honda się poprawi oraz czy RB będzie chciał te silniki, ale bardziej o to, że Honda im nie sprzeda. Podpisali kontrakt z McLarenem o bardzo ścisłej współpracy, więc nie będą wspierać tak groźnych konkurentów. Zauważcie, że zespoły fabryczne jeżeli już sprzedają silniki, to raczej takim zespołom, które im bezpośrednio nie zagrożą. W RB nie pracują głupcy, więc dobrze wiedzą (czy im się to podoba czy nie), że w tym momencie są skazani na silniki Renault, bo nikt inny im nie sprzeda.
03.04.2015 14:12
0
Pytaniem jest czy Renault naprawdę chce kupić zespół czy to był tylko straszak na RBR celem skarcenia ich za niedawne wypowiedzi. Toro Rosso byłoby najwygodniejszym kandydatem, ale równie dobrze Renault może ponownie nabyć Lotusa.
03.04.2015 14:43
0
Byłoby miło gdyby renault znów wrocilo do Enstone jak fabryka
03.04.2015 15:35
0
A w zasadzie czmu RB nie dostałoby Ferrari? 3 zespoły mają włoską technologię a limit jednego producenta to chyba 4 albo 5, już sam nie wiem.
03.04.2015 16:23
0
1. sebo070 przeczytaj jeszcze raz artykuł a wtedy może dowiesz się czemu nie chcą sprzedać TR Renault... 11. bartexar to oczywiste, Ferrari woli jak Red Bull ma gorszy silnik bo wtedy łatwiej ich pokonać. W chwili obecnej silnik Ferrari jest lepszy od Renault i to jest im na rękę
03.04.2015 16:33
0
4. Jahar ściągnąć innego dostawcę silników to nie taka prosta sprawa. Najpierw dopiąć wszystkie szczegóły dotyczące współpracy, opracować silnik, testować na hamowni by wreszcie testować na torze, poprawiać, znowu testować itd. Minimum 3-4 lata a i tak efekt może być jak w przypadku Renault. Za dużo wpompowanych pieniędzy, za dużo straconego czasu (czyli brak zysku marketingowego co jest głównym celem RBR) a i tak nie ma gwarancji na sukces. Nie zapominajmy jaki cel przyświeca obecności Red Bulla w stawce, dla nich ważniejsze od zdobytych pucharów i tytułów są wyniki finansowe sprzedaży puszek. Liczy się każdy sezon i raczej nie ma czasu na większe przegrupowanie
03.04.2015 16:41
0
Jak Renault wykupi TR to RB może zaopatrzyć się w silniki Hondy
03.04.2015 16:59
0
Ferrari nie po to konstruuje silniki ,żeby sprzedać zespołowi ,który chce wygrać mistrzostwa. To samo się tyczy mercedesa przez to wiliams nigdy nie będzie mógł zagrozić mercedesowi w walce o tytuł,dlatego szacunek dla Mclarena .
03.04.2015 17:42
0
@5. XandrasPL Siła Toyoty wynikała z podwójnego dyfuzora (a w ich przypadku w zasadzie potrójnego). Z biegiem sezonu, podobnie jak w przypadku BGP i Williams, coraz bardziej miękła im rurka.
03.04.2015 21:03
0
Toro Rosso w formule 1 (stan na 03. 04. 2015r.): Założyciel zespołu: Dietrich Mateschitz Pierwsze zgłoszenie do wyścigu: GP Bahrajnu 2006 Obecny szef zespołu: Franz Tost Liczba tytułów mistrza świata konstruktorów: 0 Liczba tytułów mistrza świata kierowców: 0 Liczba wyścigów: 168 Liczba wygranych wyścigów: 1 Liczba podium: 1 Liczba pole position: 1 Liczba najszybszych okrążeń: 0 Ostatnie zwycięstwo: GP Włoch 2008 (Sebastian Vettel) Ostatnie pole position: GP Włoch 2008 (Sebastian Vettel)
05.04.2015 18:37
0
Jahar, mi chodzi głównie o to że pewna opcja dla RedBulla się pojawiła. RB nie jest obecnie skazany wyłącznie na Renault. To znaczy do końca sezonu musi już tak zostać ale od przyszłego roku już jest wybór. Co do konkurencyjności to nigdy nie ma żadnych gwarancji.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się